O blogu

„Będę nazywał cię aniołem… Moją Angel” – słyszy zaraz po przebudzeniu. Nie ma pojęcia, gdzie jest, chociaż czuje, że świat, który znała kiedyś, wyglądał zupełnie inaczej. Pozbawiona wspomnień, zdana na opiekę oraz zapewnienia tajemniczego Shadowa, próbuje odnaleźć się w świecie wiecznej nocy, w którym nigdy nie nadchodzi poranek.
Angel wie o sobie tylko tyle, że umarła – i że własnoręcznie zakończyła swoje życie. Z czasem zapomnienie staje się zbyt uciążliwe, a dziewczyna coraz mniej ufa swojemu towarzyszowi. Zdeterminowana, decyduje się za wszelką cenę rozwikłać tajemnicę własnej śmierci.
Pomysł na tę historię pojawił się nie tak dawno temu. To swego rodzaju efekt mojego nowego zamiłowania – licznych horrorów, które w ostatnim czasie obejrzałam bądź ograłam samodzielnie. Jednemu z nich – właśnie „Blank Dream” – zawdzięczam tytuł i największą inspirację, chociaż sama fabuła będzie zupełnie inna. Mogę obiecać wiele niedopowiedzeń, nierealnych sytuacji i pojawienie się pytań, które powinny znaleźć odpowiedzi wraz ze stopniowym dążeniem do zakończenia.
Blog powstał jeszcze w grudniu 2016, celem zarezerwowania adresu i uporządkowania wszystkiego, co niezbędne. Oficjalne rozpoczęcie nastąpiło 15 lutego 2017, wraz z pojawieniem się prologu. Wszelakie wydarzenia, postaci i miejsca, są tylko i wyłącznie wytworem mojej wyobraźni.
Blog został zakończony z dniem 25 maja 2020 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz